Spotykamy się dziś na cmentarzu
w Widzimu, aby poświęcić kamień pamiątkowy ku czci pochowanych tu mieszkańców
pochodzenia niemieckiego z Widzimia.
Kamień ten jest jednym z
wielu jakie Urząd Miejski w Wolsztynie ustawił na byłych cmentarzach niemieckich
w całej naszej gminie.
Mają one przypominać o tych,
którzy spoczywają na tych cmentarzach, które są przecież dowodem naszej
wspólnej przeszłość, kiedy to w Wolsztynie i okolicy mieszkali razem wspólnie
Polacy i Niemcy.
Mieliśmy i mamy wspólną historię.
Łączy nas nasza mała ojczyzna. Teraz w przededniu przystąpienia Polski
do Unii Europejskiej nasze narody połączą się jeszcze bardzie. Zamieszkamy
razem, w jednym domu, jakim jest wspólna Europa.
Dziękuję Wam, drodzy przyjaciele,
za Waszą pamięć o naszej wspólnej małej ojczyźnie, tu na ziemi wolsztyńskiej.
Poprzez Wasze przyjazdy do
Wolsztyna i pomoc w wielu dziedzinach oraz poprzez uczestnictwo naszych
przedstawicieli chociażby w Waszym Święcie Adwentowym, wspólne spotkanie
na Światowej Wystawie EXPO w Hanowerze mogę powiedzieć, iż nasze
kontakty stały się bardzo przyjazne i bez wątpienia mogą stać się wzorem
dla wielu innych na drodze pojednania naszych narodów.
Chciałbym w tym miejscu powiedzieć,
iż Wolsztyn i jego mieszkańcy będą w tym roku obchodzić jubileusz 10lecia
oficjalnych kontaktów z niemieckim miastem Lübben. Cieszy mnie fakt, iż
doczekaliśmy czasów, kiedy Polacy i Niemcy jednoczą się, rozmawiają o swej
wspólnej przeszłości i tak jak my tworzą nową wspólną przyszłość.
Burnmistrz
Andrzej Rogozinski
Przemówienie Przewodniczącego
Koła Ziomków Heimatkreis Wollstein z okazji poświęcenia pamiątkowego kamienia
na cmentarzu niemieckim w Widzimiu. |
Panie Burmistrzu!
Drodzy mieszkańcy i byli
mieszkańcy Widzimia.
Drodzy Przyjaciele Naszej
Małej Ojczyzny
Zebraliśmy się dziś tu na
cmentarzu w Widzimu, aby poświęcić kamień pamiątkowy ku czci zmarłych ewangelickich
mieszkańców pochodzenia niemieckiego z Widzimia.
Po naszej ucieczce z naszej
małej ojczyzny w roku 1945 i po ostatecznym wydaleniu stąd pozostałych
obywateli niemieckich, cmentarz ten został wraz z nagrobkami i spoczywającymi
pod nimi zmarłymi jedyną pamiątką po byłych niemieckich mieszkańcach
w tej wiosce.
Po tej ucieczce nie było
już tu jednak nikogo z krewnych, którzy pielęgnowali by te miejsca spoczynku
i składali na nich kwiaty.
W następnych latach cmentarz
niszczał. Oponowała go natura, ponieważ ludzie, którzy pielęgnowali to
święte miejsce z przyczyn politycznych nie mogli tu wrócić i zadbać o groby
swych bliskich.
Pozostało im tylko bolesne
wspomnienie, iż nie mogą odwiedzić grobów swoich rodziców
i dziadków. A cmentarz
taki jest przecież kawałkiem naszej małej ojczyzny oraz częścią naszej
kultury.
W ostatnich latach stosunki
polityczne zmieniły się pozytywnie i pozwalają nam poświęcić ten kamień
ku czci zmarłych niemieckich protestantów z tej wioski. Miasto Wolsztyn
ustawiło takie tablice pamiątkowe również na innych wiejskich cmentarzach.
Zdecydowaliśmy się zorganizować
tę małą uroczystość, w zastępstwie za wszystkie pozostałe cmentarze,
właśnie w tym miejscu, ponieważ w styczniu 1945 roku zostało tu pochowanych
około 20 niemieckich żołnierzy, którzy po pojmaniu przez Armię czerwoną
wbrew prawu wojennemu zostali bestialsko rozstrzelani. Odmówiono im wtedy
godnego pochówku.
To, iż po 58 latach, dzisiejsza
skromna uroczystość, stała się możliwa, zawdzięczamy miastu Wolsztyn, na
czele z jego obecnym Burmistrzem oraz byłym Burmistrzem Janem Słomińskim,
który zapoczątkował te działania. Chciałbym dlatego, w imieniu obecnych
tu członków Koła Ziomków podziękować miastu Wolsztynowi, za to iż taki
oto gest przyjaźni i porozumienia stał się możliwy.
Dziękuję również mieszkańcom
Widzimia za ich zrozumienie i proszę tutejszą społeczność wiejską o pozostawienie
tego miejsca wiecznego spoczynku Waszej opiece.
Cieszymy się i mówimy raz
jeszcze dziękuje, za to, iż nasi zmarli otrzymali znów godne miejsce swego
wiecznego spoczynku.
Przewodniczący
Horst Eckert
Tłumaczył Wojciech Lis