NAGRODY BURMISTRZA 2006

GABRIELA I JAN MARASZKOWIE
GOSPODARSTWO OGRODNICZE

Panuje opinia, że Wolsztyn należy do najbardziej ukwieconych miast Polskich. Bowiem kwiaty są wszędzie: na skwerach, ulicach, balkonach, parapetach okiennych, zwisają ze wspornikowych donic. W większości przypadków to dzieło rodziny Maraszków prowadzących od lat gospodarstwo ogrodnicze i sklep przy ul. Poznańskiej.

Marcin Maraszek, ojciec Jana przybył do Wolsztyna w 1953 roku. Kilka lat później rozpoczął produkcję ogrodniczą, najpierw w inspektach, potem w szklarniach. Od początku, oprócz warzyw, hodował w nich kwiaty dla miejskich zakładów zajmujących się obsadzaniem ulic i skwerów.

Jan Maraszek, najmłodszy z siedmiorga rodzeństwa przejął po ojcu gospodarstwo w 1981 roku. Rozszerzył wtedy produkcję między innymi o sadzonki pomidorów oraz założył kilkohektarowy sad jabłoniowy. Hodowla kwiatów i produkcja jabłek to nie jedyna działalność Firmy. 

Lata 90-te spowodowały konieczność dostosowania jej do wymogów gospodarki rynkowej, stawania do przetargów, zwiększania oferty i zmniejszania kosztów produkcji. Państwu Maraszkom się to udało. Od prawie dziesięciu lat zajmują się zagospodarowaniem miejskich skwerów, obsadzając je różnorodnymi odmianami kwiatów, uzyskanymi w wyniku własnych doświadczeń i eksperymentów, a także współpracy z wieloma producentami sadzonek w kraju. Kwiaty dostarczają także do innych sąsiednich miast i gmin. Firma bierze udział w targach i wystawach zarówno w kraju, jak i za granicą, wzbudzając każdorazowo duże zainteresowanie swoją ekspozycją, wspierając Gminę w promocji.

Państwo Maraszkowie mają trzech synów, którzy niezależnie od wyuczonych zawodów wspomagają rodziców w ich działalności.

Zapewne któryś z potomków przejmie Firmę po ojcu, trudno bowiem byłoby sobie wyobrazić, aby wieloletnia i wszechstronna działalność rodziny Maraszków nie znalazła kontynuatorów.

.
w w w . w o l s z t y n . p l