OCZYSZCZANIE JEZIORA WOLSZTYŃSKIEGO
.
 We wtorek 16 grudnia 2003 w Urzędzie Miejskim odbyło się spotkanie na temat oczyszczania jeziora Wolsztyńskiego. W spotkaniu uczestniczyli prof. dr hab. Helena Gawrońska z Uniwersytetu Warmińsko - Mazurskiego w Olsztynie oraz Piotr Sawczyn z firmy SASPOL. Pani Profesor stwierdziła, że oczyszczanie jeziora jakąkolwiek metodą nie będzie miało sensu, jeśli rzeką Dojcą nie będzie dopływać woda o lepszych parametrach. Wody Jeziora Wolsztyńskiego pozostały wprawdzie w III klasie czystości, lecz jakość uległa pogorszeniu, na co wskazuje wzrost (od 1996 r.) średniej punktacji z 3,0 do 3,16. Dojca, jako najbardziej zasobny dopływ Jeziora Wolsztyńskiego niesie wody silnie zanieczyszczone.
W pierwszej kolejności należy więc rozpoznać skąd ścieki dostają się do wód rzeki. Jednocześnie powinny zostać usunięte osady z zatok jeziora wraz z kępami roślinności i udrożniony wpływ Dojcy m.in. połamane drzewa. W dalszej kolejności należy przystąpić do oczyszczania wód jeziora metodą strącania fosforu do osadu. Doraźnie, do chwili wyeliminowania źródeł zanieczyszczeń rzeki Dojcy, okresowo należy zastosować związki żelaza do usuwania nadmiaru fosforu w wodach Dojcy.  Jedynym dobrym wskaźnikiem wód Jeziora Wolsztyńskiego jest zawartość tlenu, niewskazanym jest więc "poprawianie warunków tlenowych" metodą aeracji, zaś zniesienie strefy ciszy na jeziorze i pozwolenie na pływanie motorówek może spowodować pogorszenie przejrzystości wody.
 


UM WOLSZTYN 2003